Chruściele
ŁYSKA
Łyska ma upierzenie czarne, na głowie i szyi o zdecydowanej czerni, a na pozostałych częściach ciała popielato-czarne. Na głowie (czole) i u nasady dzioba biała blaszka rogowa. Dziób biały, nogi zielonoszare mające przy palcach po 3 małe półokrągłe błony pływne. Łyska ma wielkość średniej kaczki: długość około 40 cm, rozpiętość skrzydeł około 70 cm, masa około 0,7 kg, długość dzioba około 3,5 cm.
W kwietniu - maju samica składa 10 jaj w gnieździe nałożonym wśród trzciny lub sitowia na wodzie. Wylęg następuje po trzech tygodniach.
Łyska jest u nas bardzo pospolitym ptakiem. Bytuje prawie na wszystkich stojących wodach, jak stawy, jeziora i zalewiska rzek, zarośniętych na brzegach szuwarami.
Łyska jest ptakiem przelotnym i przebywa u nas od końca marca do października. Bytuje stale na wodzie, żerując na jej powierzchni oraz nurkując za żerem. Do lotu zrywa się tylko z konieczności , lot ma ciężki i podrywa się po długim starcie wlokąc nogi po wodzie, potem leci już dobrze i bardzo szybko, ale zapada niedaleko. W locie ma charakterystyczny wygląd: przy krótkim ogonie ma dobrze widoczne długie nogi. Żywi się głównie wodorostami i drobnymi żyjątkami wodnymi, drobnymi rybkami i mięczakami.
Elektroniczna Książka Ewidencji Polowań
Książka w wersji na komputer, lub przeglądarkę w telefonie.
Należy w polu „Login:” i „Hasło:” wpisać dane przesłane przez PZŁ. Po zatwierdzeniu wyboru „Zaloguj” wchodzimy do systemu.
Następnie dokonujemy wyboru, w którym łowisku chcemy dokonać wpisu.
Do wyboru mamy obwód 260 i 272.
Tam dokonujemy wpisów tak jak w normalnej książce widząc gdzie kto i kiedy już się zapisał i ewentualnie gdzie poluje.
Kuchnia "Cyranki"
Kotlety mielone z dzika
Składniki: 1 kg mięsa drobnego z dzika (okrawki z kości), 1/2 łyżki suszonego majeranku, 1/4 łyżeczki kolendry, 1/4 łyżeczki rozmarynu, 1/4 łyżeczki tymianku, 1/4 łyżeczki soli, 1 łyżeczka grubo mielonego czarnego pieprzu, 1 łyżeczka winnego octu, 1 jajko, 1/2 czerstwej bułki, 1 średnia cebula, 1/3 główki czosnku, 2 łyżki tartej bułki, 2 łyżki smalcu, sól i pieprz do smaku.
Sposób przyrządzenia: Mięso zmielić na grubym sitku przez maszynkę, dodać wszystkie przyprawy i ocet, wymnieszać i odstawić do lodówki na minimum 6 godzin. Na 1/2 łyżki smalcu podsmażyć drobno posiekaną cebulę. Kiedy cebula się zeszkli dodać drobno posiekany czosnek i smażyć razem na złoty kolor. Bułkę namoczyć w maślance. Dodać do mięsa cebulę z czosnkiem, jajko i odciśniętą bułkę, wyrobić staranie rękoma na jednolitą masę, przyprawić solą i pieprzem. Uformować kotleciki i obtoczyć w tartej bułce. Smażyć na smalcu na jasno-brązowy kolor i układać warstwami do żaroodpornego naczynia. Piekarnik nagrzać do 150 stopni i włożyć kotleciki na 10 minut. (autor: Chef Paul)
Sposób podania: Jako danie główne z ziemniakami i buraczkami, najlepiej z sosem beszamelowym.
Wątróbka z dzika po myśliwsku
Składniki: 60 dag wątróbki z dzika (lub wieprzowej), sadło z dzika (lub smalec wieprzowy), 50 dag cebuli, mąka, pieprz mielony, liść laurowy i po kilka ziarenek: pieprzu, ziela angielskiego i jałowca.
Sposób przyrządzenia: Wątróbkę wytrzeć czystą ściereczką (najlepiej w ogóle jej nie myć), pokroić na plastry grubości ok. 1 cm i rozbić lekko tłuczkiem. Posypać pieprzem i rozdrobnionymi przyprawami (nie solić!), przykryć i pozostawić w chłodnym miejscu na 2 godziny. Następnie oprószyć mąką i obrumienić z obu stron na stopionym sadle lub smalcu. Na tej samej patelni podsmażyć cebulę pokrojoną w krążki (do zeszklenia). Całość wątróbki, cebuli, przypraw i tłuszczu przełożyć do rondla, podlać zagotowaną wodą i dusić uzupełniając wyparowany sos, na małym ogniu, ok. 1,5 godz., tak aby cebula się rozpłynęła w sosie.
Sposób podania: Jako danie główne z ziemniakami i surówką, lub jako przekąska. Dekorować zieleniną. Solić na talerzu.
Udziec z dzika pieczony
Składniki: Kawałek udźca nie mniej niż 2 kg, 10 dag smalcu, czubata łyżeczka mąki, łyżka marmolady z głogu, odrobina cynamonu, sól. Marynata: 0,7 l wytrawnego czerwonego wina (butelka), sok z 1 cytryny, kawałek otartej skórki cytrynowej, 2 cebule, 10 ziaren pieprzu czarnego, 10 ziaren ziela angielskiego, 3 goździki, 15 jagód jałowca, liść laurowy, 1 ząbek czosnku, 10 suszonych śliwek, kawałek imbiru, (może być w proszku), 2 cebule.
Sposób przyrządzenia: Zagotować wszystkie składniki marynaty. Umyte mięso włożyć ciasno do emaliowanego garnka i zalać wrzącą marynatą. Pozostawić, na co najmniej 3 dni w chłodnym miejscu, codziennie obracając. Mięso wyjąć z marynaty, odcisnąć, osolić, obrumienić na patelni ze wszystkich stron na smalcu, przełożyć wraz z tłuszczem do brytfanny (marynaty nie wylewać!). Do mięsa dołożyć 1 pokrajaną w krążki cebulę i śliwki z marynaty, podlać paroma łyżkami marynaty, przykryć i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 2 godzin, skrapiając odrobiną marynaty i wytworzonym sosem. Jeżeli mięso będzie już miękkie, obsypać go mąką i piec jeszcze jakiś czas bez pokrywki aż się zrumieni. Gotową pieczeń wyjąć do ostygnięcia. W tym czasie do pozostałego w brytfannie sosu po pieczeniu dodać łyżkę marmolady z głogu, szczyptę cynamonu. Ewentualnie doprawić solą lub cukrem (sos powinien być słodko-kwaśny). Jeśli sos będzie za gęsty - rozrzedzić go marynatą, zagotować i przetrzeć przez sito. Do sosu włożyć pokrojone w poprzek włókien porcje pieczeni.
Sposób podania: Mięso podawać na gorąco, polane sosem.
Dzika kaczka (dzika gęś) pieczona na sposób tradycyjny
Składniki: 1 dzika kaczka lub gęś, 1-2 łyżki smalcu do pieczenia, 15-25 dag słoniny, łyżka majeranku. Marynata: 1 szklanka octu, 2 szklanki wody, 1 cebula, 1 płaska łyżka stołowa soli, tyle samo cukru, 10 zgniecionych ziaren jałowca, 10 ziaren pieprzu, 5 ziaren ziela angielskiego, 2 liście laurowe, łyżeczka kolendry.
Sposób przyrządzenia: cebulę pokroić w krążki, zagotować wszystkie składniki marynaty, gotować na małym ogniu ok. 5 min, wystudzić. Skruszałą kaczkę umyć dokładnie w zimnej wodzie i ułożyć ciasno w emaliowanym lub glinianym naczyniu, zalać marynatą i wstawić do chłodnego miejsca na 2-4 dni, codziennie obracając. Kaczkę wyjąć z zalewy, opłukać i osuszyć, naszpikować słoniną (słoninę kroi się w cienkie paski długości 3-4 cm i przewleka pod skórą wzdłuż piersi i udek w 1 -3 rzędy z każdej strony, nacinając skórę tak, aby końce każdego paska lekko wystawały) i oprószyć lekko majerankiem. Bardziej niecierpliwi mogą po prostu obłożyć tuszkę szerokimi plastrami słoniny i obwiązać bawełnianą nitką. Tak przygotowaną tuszkę ułożyć w brytfannie grzbietem do dołu, polać roztopionym smalcem, przykryć i włożyć do nagrzanego piekarnika (200-250 stopni). Po zrumienieniu skórki zmniejszyć temperaturę piekarnika i piec aż do miękkości, skrapiając marynatą a potem wytworzonym sosem. Trzeba uważać, aby sos całkowicie nie odparował (musi być zawsze około 1 szklanki na dnie), gdyż mięso wtedy stwardnieje. Po upieczeniu (ok. 2 godz. jeśli nie jest to sztuka stara) wyjąć, podzielić na porcje.
Sposób podania: Podawać polaną wytworzonym sosem, który można według upodobania odtłuścić i doprawić oraz zagęścić. Najlepszy dodatek - czerwona (liliowa, modra) kapusta zasmażana.
Zasady selekcji
ZASADY SELEKCJI OSOBNICZEJ I POPULACYJNEJ ZWIERZĄT ŁOWNYCH W POLSCE
ORAZ ZASADY POSTĘPOWANIA PRZY OCENIE PRAWIDŁOWOŚCI ODSTRZAŁU
Wstęp
Zgodnie z ustawą Prawo łowieckie z 1995 r. (Dz. U. z 2002 r. Nr 42, poz. 372 i Nr 113, poz. 984 oraz z 2004 r. Nr 92, poz. 880; Nr 172, poz. 1802, Nr 173, poz. 1808) do zadań Polskiego Związku Łowieckiego należy ustalanie kierunków i zasad rozwoju łowiectwa, zasad selekcji populacyjnej i osobniczej zwierząt łownych.
Niniejsze zasady dotyczą zwierzyny grubej i odnoszą się do selekcji osobniczej i populacyjnej realizowanej w ustabilizowanych zwierzostanach. Gospodarowanie zwierzyną w łowiskach o zachwianej strukturze może odbiegać od prezentowanych zasad selekcji populacyjnej, w okresie dochodzenia do ustabilizowania populacji.
Prowadząc nowoczesną gospodarkę łowiecką populacjami zwierząt łownych, należy stale pamiętać, że priorytetem w jej realizacji jest, zgodnie z Ustawą m.in. konieczność utrzymywania właściwej struktury płciowej i wiekowej oraz liczebności populacji zwierzyny dla zapewnienia równowagi ekosystemów oraz realizacji głównych celów gospodarczych w rolnictwie, leśnictwie i rybactwie.
Ustalając łowieckie rejony hodowlane w 1997 r. zakładano wdrożenie realizacji zasady wielkoobszarowego planowania łowieckiego w gospodarce łowieckiej. Z całą pewnością zasada ta jest słuszna w odniesieniu do niektórych gatunków zwierzyny grubej, takich jak: jeleń, dzik czy łoś i w odniesieniu do nich należy ją wprowadzić do praktyki łowieckiej.
Jednym z ważnych zadań jest również przygotowanie i wdrożenie systemu organizacji i monitoringu gospodarki łowieckiej w Polsce, które stanowić będą niezbędny element skutecznego wdrażania uchwalonych przez NRŁ „Zasad selekcji populacyjnej i osobniczej zwierząt łownych”.
Niniejsze „Zasady..” są zasadami, które po uzupełnieniu i uszczegółowieniu w poszczególnych okręgach PZŁ przez zespoły składające się z przedstawicieli PZŁ, wojewodów i dyrektorów RDLP, stanowić będą szczegółowe zasady dla każdego okręgu PZŁ w zakresie selekcji populacyjnej i osobniczej oraz kryteria odstrzału dla poszczególnych gatunków zwierzyny grubej.
Zespoły te powinny równie. dokonać analizy wieloletnich łowieckich planów hodowlanych (WŁPH) i wytyczyć główne kierunki gospodarowania zwierzyną w ramach funkcjonujących do 2007 r. WŁPH. W przypadku zaistnienia takiej potrzeby zespoły te wystąpią do właściwych dyrektorów RDLP z wnioskami o dokonanie korekt WŁPH dla poszczególnych obwodów.
Sposób powoływania okręgowych komisji oceny prawidłowości odstrzałów samców zwierzyny płowej i muflonów, zespołów oceniających oraz szczegółowe ustalenia w sprawie oceny i znakowania trofeów ocenionych, określi zarządzenie Zarządu Głównego PZŁ, podobnie jak udział przedstawicieli PZŁ w zespołach oceniających w obwodach zarządzanych przez ALP i ANR.
Przedstawione dalej „Zasady selekcji populacyjnej i osobniczej zwierząt łownych” odnoszą się, jak zaznaczono wcześniej, do populacji ustabilizowanych. Ich ramy pozwalają na w miarę nieskrępowane korzystanie z nich, zarówno z punktu widzenia kryteriów selekcji, jak i gospodarowania gatunkami zwierzyny grubej w konkretnych łowiskach. Wymaga to jednak stworzenia stałego monitoringu gospodarowania zwierzyną i jej jakości osobniczej. Umożliwi to określenie jakości populacji w kolejnych okresach stosowania zasad, a tym samym da podstawę do rzetelnej ich oceny w kolejnych dekadach.
JELEŃ SZLACHETNY
W populacjach ustabilizowanych należy prowadzić gospodarowanie populacjami
jelenia szlachetnego według poniższych zasad i z uwzględnieniem podanych wskaźników.
Struktura płci
Pożądana struktura płci powinna kształtować się w przedziale od 1:1 do 1:1,5 na
korzyść łan.
Przyrost zrealizowany
W zależności od struktury płci, presji drapieżników, kłusownictwa i innych czynników
wpływających na ubytki, przyrost zrealizowany może kształtować się w przedziale od 10 -
30% stanu wiosennego populacji. W uzasadnionych przypadkach np. straty wywołane przez
wilki, klęski żywiołowe, przyrost zrealizowany może wynosić mniej niż 10%.
Zagęszczenie
Za optymalne zagęszczenie, pozwalające na prowadzenie właściwej gospodarki
jeleniem, uważa się zagęszczenie wynoszące 15 – 35 osobników na 1000 ha powierzchni
leśnej obwodu. W uzasadnionych przypadkach dopuszcza się zagęszczenie do
50 osobników na 1000 ha powierzchni leśnej obwodu.
Struktura pozyskania
Plan odstrzału musi wynikać z rzeczywistego stanu populacji i nie może być prostym
przełożeniem wskaźników modelowych. W populacjach o zachwianej strukturze wiekowej, w
grupie jeleni – byków i przewadze osobników w I klasie, a taką sytuację obserwujemy
w większości łowisk w Polsce, należy podjąć zdecydowane kroki prowadzące do zmiany tej
sytuacji.
Winno to nastąpić poprzez ochronę byków prawidłowo rozwijających się w II klasie
wieku oraz ograniczenie nadmiernego odstrzału w klasie I. Odstrzał w I klasie wieku nie
może w żadnym przypadku przekraczać 50% stanu jeleni – byków przeznaczonych do
odstrzału w danym sezonie, a tym samym niedopuszczalnym jest, aby jelenie – byki były
zamiennie realizowane w innych niż zaplanowane klasach wiekowych. Jednocześnie należy
stwierdzić, że niezrealizowanie planu odstrzału w danym sezonie jeleni – byków nie powinno
skutkować w najbliższych 3 – 5 latach sankcjami, o których mowa w art. 30 ust. 1 ustawy
Prawo łowieckie.
W zależności od aktualnego w danej populacji stanu struktury wiekowej w grupie
jeleni – byków, należy w najbliższych 3 – 5 latach obniżyć odstrzał byków nawet o 30%
aktualnie realizowanego pozyskania, zarazem realizując odstrzał w grupie łan na
dotychczasowym poziomie. Przy odstrzale łan szczególna uwagę należy zwracać na
rozpoznanie łani – licówki – i w żadnym wypadku nie dokonywać jej odstrzału.
Struktura pozyskania jelenia szlachetnego winna wynosić:
a) w grupach płciowo – wiekowych:
- | byki | 30 – 40% |
- | łanie | 40 – 50% |
- | cielęta | do 30% |
b) w klasach wieku byków:
- | I klasa wieku (1 – 4 poroże, 2 – 5 rok życia) | 30 – 50% |
- | II klasa wieku (5 – 9 poroże, 6 – 10 rok życia) | 30 – 50% |
- | III klasa wieku (10 poroże i powyżej, 11 rok życia i starsze) | do 20% |
Kryteria oceny prawidłowości odstrzału byków jelenia szlachetnego
Klasa wieku | Poroże rok życia |
Opis poroża | Ocena |
I klasa wieku | 1 poroże 2 rok życia |
|
O X XX |
2 poroże 3 rok życia |
|
O X XX |
|
3 i 4 poroże 4 – 5 rok życia |
|
O X XX |
|
II klasa wieku | 5 – 9 poroże 6 – 10 rok życia |
|
O
X XX |
III klasa wieku | 10 poroże i powyżej 11 rok życia i starsze |
|
O
X XX |
Ustalenia dodatkowe
- Za byka łownego uznaje się byka w III klasie wieku (w 11 roku życia i starszego)
o prawidłowo ukształtowanym porożu (obustronnie koronnego), o masie wieńca powyżej
….*… kg (ustalonej dla okręgu). - Za odnogę uznaje się każdy odrostek o długości powyżej 3 cm w I klasie wieku oraz
powyżej 5 cm w II i III klasie wieku. - Pozyskanie myłkusa i szydlarza uznawane jest zawsze za odstrzał prawidłowy bez
względu na przyznaną do odstrzału klasę wieku i nie przyznaje się za nie punktów
niebieskich. - Podawana masa poroża jest masa brutto ( wieniec z czaszką, bez żuchwy).
Selekcja łań i cieląt.
Pozyskanie łań i cieląt należy prowadzić poprzez odstrzał sztuk o masie tuszy
mniejszej niż przeciętna w rejonie hodowlanym, łań starych i późno urodzonych cieląt. Jako
zasadę należy przyjąć, że strzelając cielę z chmary, należy w pierwszej kolejności wybrać
sztukę najsłabszą. Jeżeli istnieje konieczność odstrzału łani i jej cielaka, to jako bezwzględną
zasadę należy przyjąć, że w pierwszej kolejności strzelamy cielę a ewentualnie potem łanię -
nigdy odwrotnie.
SARNA
Średnie zagęszczenie sarn w łowiskach polskich wynosi obecnie 2,36 osób./100ha
powierzchni obwodów i wykazuje duże zróżnicowanie. Poniżej 2 osób./100 ha jest w 20
okręgach. Powyżej 4 osób./100 ha w czterech okręgach. Nawet na terenie jednego okręgu
zagęszczenia wykazują znaczące różnice. Dlatego też gospodarowanie populacjami sarny
wymaga od nas w najbliższym okresie szczególnej uwagi.
Struktura płci
Pożądana struktura płci powinna kształtować się w przedziale od 1 : 1,5 do
1 : 2,5 na korzyść kóz.
Przyrost zrealizowany
Przyrost zrealizowany powinien wynosić od 10 do 30% stanu wiosennego populacji.
W zależności od tego czy w obwodzie występują duże drapieżniki, nadmierna ilość lisów,
gęsta sieć dróg lub wzmożone kłusownictwo, wielkość pozyskania powinna być ustalona na
poziomie od 50% do 100% przyrostu zrealizowanego.
Zagęszczenie
Optymalne zagęszczenie powinno wynosić od 3 do 10 osób./100 ha powierzchni
obwodów (nawet do 15 szt.). Zważywszy na aktualne zagęszczenie sarny w naszych
łowiskach należy uczynić wszystko, aby w ciągu najbliższych lat doprowadzić do stanu, w
którym nie będzie ono niższe od 2-3 osób./100 ha powierzchni obwodu łowieckiego.
Struktura pozyskania
a) w grupach płciowo – wiekowych:
- | rogacze | 40 – 50% |
- | kozy | 40 – 50% |
- | koźlęta | do 20% – ze wskazaniem koźląt płci żeńskiej |
b) w klasach wiekowych sarn rogaczy:
- | I klasa (1-2 poroże; 2-3 rok życia) | do 50% |
- | II klasa (3 poroże i dalsze; 4 rok życia i starsze) | dopełnia do 100% |
Kryteria oceny prawidłowości odstrzału sarn – rogaczy
Klasa wieku | Poroże rok życia |
Opis parostków | Ocena |
I klasa wieku | 1 poroże 2 rok życia |
|
O
X |
2 poroże 3 rok życia |
|
O X XX |
|
II klasa wieku | 3 poroże i starsze 4 rok życia i starsze |
|
O
X XX |
Ustalenia dodatkowe
- Za rogacza łownego uznaje się regularnego szóstaka (lub powyżej tej formy), w wieku od
szóstego roku życia wzwyż, o masie trofeum ponad przeciętną (ustalona dla okręgu): 350g. - Za selekcyjne uznaje się wszystkie myłkusy i szydlarze oraz nie przyznaje się za ich
odstrzał punktów niebieskich. - Zaleca się oszczędzanie szpicaków o długości tyk powyżej długości łyżek.
- Przy ocenie prawidłowości odstrzału za odnogę uznaje się w I klasie wieku odrostek o
długości powyżej 1 cm, a w II klasie wieku – odrostek o długości powyżej 3 cm. - Wyznaczając średnią masę parostków w II klasie wieku w danym okręgu należy
pamiętać, iż poza średnią masą parostków w II klasie wieku, należy ustalić również
wartość graniczną przy odstrzale kwalifikowanym na dwa punkty czerwone. Wartość ta
musi być większa od średniej masy parostków w II klasie, a mniejsza od minimalnej masy
parostków medalowych. - Podawana masa parostków jest masą brutto (parostki z czaszką bez żuchwy).
- W przypadku uszkodzenia mechanicznego jednej tyki oceny dokonuje się na podstawie
wyglądu drugiej zakładając, że tyka uszkodzona miała taki sam kształt (zasada ta
dotyczy wszystkich samców zwierzyny płowej).
Selekcja kóz i koźląt
Należy dążyć do pozyskania jak największej liczby kóz nie prowadzących oraz sztuk
cherlawych i chorych. Należy eliminować z populacji kozy prowadzące więcej niż dwoje
koźląt, pamiętając, że w takiej sytuacji najpierw należy dokonać odstrzału koźląt.
Wśród koźląt całość pozyskania należy w zasadzie zrealizować w grupie kózek,
przyjmując jednak zasadę, że z bliźniąt w pierwszej kolejności wybieramy do odstrzału
sztukę słabszą.
Sygnały myśliwskie
Sygnalistyka łowiecka jest tak stara, jak zbiorowe polowanie. Narodziła się kilkadziesiąt tysięcy lat temu, w epoce kamiennej. Stworzyła ją praktyczna konieczność porozumiewania się. Niedoskonałość broni powodowała, że na dużego i niebezpiecznego zwierza można było polować jedynie dużą grupą łowców. Początek sygnalistyki łowieckiej to właśnie konieczność komunikowania się między sobą poszczególnych uczestników łowów, czy też całych ich grup. Z czasem do wartości czysto użytkowych sygnałów łowieckich dołączył ich walor obrzędowy i artystyczny. Dzisiejsza sygnalistyka myśliwska to połączenie wszystkich trzech sfer, w których sygnały funkcjonują - komunikacyjnej, obrzędowej i artystycznej.
Najstarsze, archeologiczne szczątki myśliwskich instrumentów muzycznych liczą sobie około 30. tysięcy lat. Są to pozostałości po kościanych piszczałkach. Rozwój sygnalistyki, czyli możliwość wydobywania co raz to nowych dźwięków, jest ściśle związany z rozwojem instrumentów. Kolejny etap, po kościanych piszczałkach, to myśliwskie instrumenty sygnałowe, wykonane z rogów zwierząt. Stąd z resztą ich współczesna nazwa : nawet metalowe instrumenty muzyczne, używane w łowiectwie, lub wywodzące się z praktyki polowania, nazywamy popularnie rogami. Początek sygnałów, granych na rogach, na naszych ziemiach sięga starożytności. Ówczesne rogi myśliwskie, wykonane najczęściej z urożenia rodzimych zwierząt, rzadziej obcych np. bawołu, przetrwały w prawie niezmienionej formie do dziś. Można z nich wydobyć kilka niskich, głuchych w swej barwie, ale w miarę donośnych dźwięków. Pozwalało to na układanie prostych, kilkutonowych melodii. Klasyczny przykład takiego instrumentu to "Róg wojskiego". Oczywiście, zawarty w "Panu Tadeuszu" opis koncertu wojskiego na rogu bawolim to literacka fikcja. Z takiego rogu nie dało się, po prostu, wydobyć całego bogactwa dźwięków, jakie przedstawia nasz wieszcz (Mickiewicz nie tylko w tym miejscu wykazuje nieznajomość myśliwskich realiów swojej epoki). Na potrzeby kinowej ekranizacji narodowej epopei Andrzej Wajda wykorzystuje dźwiękowy "podkład", wykonany na waltorni. Około XV wieku, równolegle z rogami naturalnymi, zaczynają funkcjonować myśliwskie instrumenty muzyczne wykonane z metalu. Rozwój technik rzemieślniczych doskonali je. Można wydobywać więcej dźwięków. Ich barwa jest czystsza i doniośniejsza.
Rozkwit sygnalistyki łowieckiej na naszych ziemiach przypada na czasy od późnego średniowiecza do końca XVIII wieku. Jest to czas największych puszczańskich łowów, organizowanych przez dwór królewski, książęta i magnaterię. Tamtejsza sygnalistyka łowiecka obejmowała przynajmniej sto różnych sygnałów, dzięki którym polowanie z udziałem kilkuset myśliwych, naganiaczy, psiarczyków, innej służby i taborów było w ogóle możliwe do przeprowadzenia. Sygnalistyka łowiecka upadła wraz z Rzecząpospolitą. Zabory i stały regres gospodarczy właścicieli wielkich dóbr ziemskich, w których można było przeprowadzać tak gigantyczne łowy, spowodowały, że sygnalistyka myśliwska w tak szerokiej postaci stała się zbędna. Poza tym sygnały myśliwskie, postrzegane jako element tradycji narodowej, nie były akceptowane przez zaborców, zwłaszcza Rosjan.
Współczesna sygnalistyka łowiecka swój początek bierze w wieku XIX. Wywodzi się z Niemiec, jak większa część naszej obyczajowości myśliwskiej. Dziś w kniei słychać prawie wyłącznie nieduże blaszane instrumenty, tzw. rogi Plessa. Rzadziej grają duże francuskie rogi parforce, używane pierwotnie do polowań konnych. Sporadycznie w kniei słychać tradycyjne rogi, wykonane z urożenia dużych zwierząt, najczęściej bawołu.
Do dziś zachowało się w tradycji polowania, wraz z zapisem nutowym, około 60. sygnałów myśliwskich. Spora ich część zatraciła już rację bytu na łowach np. sygnał "Przywołanie kobiet". Na współczesnych polowaniach gra się poniżej 30. sygnałów. Faktyczną popularnością cieszy się zaledwie kilkanaście. Sygnały łowieckie, tak dziś, jak i 300 lat temu, możemy ogólnie podzielić na sygnały informacyjne i obrzędowo-uroczyste. Pierwsze z nich nadal wypełniają rolę przekaźnika praktycznych informacji między uczestnikami polowania. Kolejne podkreślają uroczysty charakter wydarzenia, bądź sytuacji, jakie zaistniały w trakcie łowów.
Sygnały, które dziś rozbrzmiewają w polskiej kniei to :
Pobudka - budzi myśliwych ze snu np. podczas kilkudniowego polowania.
Powitanie - sygnał uroczysty. Wita uczestników łowów.
Zbiórka myśliwych - wzywa uczestników polowania do odprawy przed polowaniem.
Apel na łowy - sygnał natury bardziej obrzędowej, niż praktycznej : Wszystko gotowe, można rozpoczynać polowanie.
Naganka naprzód ! - Jeden z nielicznych sygnałów, umieszczony w aktualnych przepisach łowieckich. Nakazuje kierownikowi naganki, by ta ruszyła w miot. Informuje myśliwych o rozpoczęciu pędzenia. Do naganki skierowanych może być więcej sygnałów porządkowych - "Naganka szybciej !", "Naganka wolniej!", "Prawe skrzydło naganki szybciej", "Naganka równaj!", "Naganka stój!" itd.
Zakaz strzału w miot - kolejny sygnał, zawarty w przepisach łowieckich. Naganka jest za blisko, wolno strzelać wyłącznie poza miot. Koniec pędzenia, rozładuj broń - trzeci i ostatni sygnał, umieszczony w ministerialnym rozporządzeniu o zasadach wykonywania polowania. Oznacza koniec pędzenia i obowiązek rozładowania broni. Myśliwy może opuścić swoje stanowisko.
Posiłek - ogłasza przerwę w polowaniu, przeznaczoną na śniadanie-obiad.
Kolejna grupa to sygnały grane na śmierć zwierza. Jest ich kilkadziesiąt. Praktycznie gra się kilkanaście, odpowiadających kilkunastu gatunkom zwierzyny. Sygnały te rozbrzmiewają po zakończeniu polowania, przy ułożonym pokocie. Koncert taki przyjął nazwę "otrąbienie pokotu". Sygnały z tej grupy informują o wyniku polowania. Jednak przede wszystkim są wyrazem szacunku dla upolowanej zwierzyny, hołdem oddanym zwierzowi i swoistym pożegnaniem zwierzyny z jej knieją.
Najpopularniejsze to :
Do sygnałów, o których warto wspomnieć należy niewątpliwie bardzo melodyjny Żubr na rozkładzie, Niedźwiedź na rozkładzie oraz kozica na rozkładzie. Są to sygnały, które niegdyś przepełniały knieje i dąbrowy, a które w obecnych czasach cieszą jedynie ucho uczestników konkursów sygnalistyki myśliwskiej.
Łoś na rozkładzie - jest również rzadkim sygnałem naszych kniej, ponieważ zwierze to jest objęte całorocznym okresem ochronnym.
Do najpospolitszych utworów należy niewątpliwie: Jeleń na rozkładzie, Daniel na rozkładzie, Sarna na rozkładzie, Dzik na rozkładzie, Lis na rozkładzie, Zając na rozkładzie.
O ptactwie łownym na rozkładzie informuje jeden sygnał, wspólny dla wszystkich gatunków ptaków łownych, Pióro na rozkładzie. Wyjątek wśród "pióra" stanowi zapomniany głuszec oraz bażant - złotopióry klejnot naszych pól ma własny sygnał. Jeśli w trakcie polowania dokonywana jest uroczystość myśliwskiego pasowania - sygnalista gra Pasowanie. Ten sam sygnał stanowi muzyczną oprawę mśliwskiego chrztu. Sygnałem Król polowania honoruje się myąliwego, który zdobył ten zaszczytny tytuł. Łowy kończy sygnał Koniec polowania. Niekiedy, właśnie na koniec polowania, grany jest sygnał Halali. Sygnał ten ma stary rodowód, wywodzący się z czasów polowań konnych. Grano go pierwotnie w kulminacyjnym momencie polowania. W chwili, w której psy dopadły ściganego jelenia. Poszczególni myśliwi, rozjeżdżający się do domów, żegnani sś sygnałem "Pożegnanie". Jeśli łowy trwają kilka dni - na spoczynek wzywa sygnał "Caprzyk". Najbardziej uroczystym sygnałem jest Darz Bór, pełniący faktycznie rolę myśliwskiego hymnu.
Polska sygnalistyka myśliwska odradza się po kilkuset latach niebytu. Okres pierwszych lat po II Wojnie Światowej też nie był dla niej najszczęśliwszy. Tradycje łowieckie nosiły wówczas piętno wielkopańskich fanaberii. Obecnie zwiększa się ilość myśliwych, grających sygnały. Nie bez znaczenia jest dostęp do dobrej klasy instrumentów. Barierą może być jedynie ich cena. Większość okręgowych komisji tradycji łowieckich organizuje kursy dla przyszłych sygnalistów. Doskonałe zespoły sygnalistów działają we w technikach leśnych i na wydziałach leśnych wyższych uczelni. Organizowane są regionalne, krajowe i międzynarodowe spotkania i konkursy sygnalistów. Sztandarowa impreza to doroczny konkurs "O róg wojskiego". Ciekawostką jest fakt, że owo przechodnie trofeum konkursu, doskonała replika starodawnego rogu myśliwskiego, wykonana istotnie z rogu bawolego, zostało wypożyczone od Polskiego Związku Łowieckiego przez filmowców, realizujących " Pana Tadeusza" Andrzeja Wajdy. Filmowy wojski jednak udawał, że gra. Dźwięk "podłożył" waltornista. Nadal jednak przed polską sygnalistyką łowiecką wiele do zrobienia. Daleko nam do np. Niemiec.
Wiele sporów budzi to, których sygnałów należy wysłuchać z odkrytą głową. Ilu myśliwych tyle wersji. Problem ten ilustruje przy okazji ogólnie zły stan polskiej sygnalistyki łowieckiej. Zdarzają się tragikomiczne sytuacje np. myśliwi zdejmują kapelusze, bo sygnalista gra ... śniadanie ! Bezwzględnie odkrytej głowy wymagają wszystkie sygnały otrąbienia pokotu i sygnał "Darz Bór".
Opracował Marek Ledwosiński